Pierwszy trening na zewnątrz – przygotuj się z Eqst!
Wiosna już za rogiem
Wiosna już puka do naszych drzwi i przynosi ze sobą lepszą pogodę. Wraz z nią podłoże odmarza i robi się bardziej miękkie, a dni dłuższe oraz bardziej słoneczne. To wszystko sprawia, że halowy sezon treningowy dochodzi do końca i na jazdy możemy częściej wybierać plac zewnętrzny.
Jak się do tego odpowiednio przygotować?
Ubranie na cebulkę
Pogoda, co prawda, staje się ładniejsza i cieplejsza, jednak potrafi nieźle zmylić człowieka, dlatego warto ubrać się na cebulkę.
Najlepszym wyborem będzie założenie treningowej bluzki na długi rękaw, na to wygodnej bluzy i w razie konieczności narzucenie na wierzch lekkiej kurtki przejściowej. W trakcie rozgrzewania podczas treningu będzie możliwość zrzucić z siebie kolejne warstwy, a następnie je założyć, unikając przegrzania lub wyziębienia.
Spacer z koniem po placu
Kilka miesięcy sezonu halowego robi swoje – konie mogą być po nich zaskoczone widokiem placu, nawet jeśli dobrze go znają. Jeżeli wierzchowiec należy do tych bardziej reaktywnych, to dobrym pomysłem na pierwsze wyjście będzie pochodzenie z nim w ręku po placu i zapoznanie go na nowo z jego elementami. Niektórym zwierzakom taki spacer pomaga oswoić się z tematem i szybciej wdrożyć w inny tryb.
Końskie wybryki
Wiosna i pierwsze treningi na placu często obfitują w bryknięcia, spłoszenia i szybkie tempo. Koń, który spędził kilka miesięcy treningów na hali, jest teraz wystawiony na pełno nowych bodźców, które mogą go przerażać lub nakręcać.
Słyszy wiatr i szeleszczenie banerów, widzi ptaki wylatujące z krzaków lub przejeżdżające samochody.
Na pierwszych treningach na zewnątrz trzeba uzbroić się w cierpliwość i spokój ducha. Nie ma się co martwić – te emocje szybko opadną i wszystko wróci do normy.
Zadbaj o nogi
Place zewnętrzne zazwyczaj nie są zadaszone, przez co są narażone na zmoczenie spowodowane opadami. Czasami wręcz tworzy się na nich prawdziwe błoto, w którym później trenują konie.
W tej sytuacji koniecznie należy dostosować rodzaj i intensywność treningu do jakości i grząskości podłoża, a po jeździe najlepiej umyć końskie nogi, by pozbyć się tej kłopotliwej, błotnej skorupy.
Wróć na zewnątrz bezpiecznie
Wszyscy koniarze kochają moment, w którym wreszcie mogą zaznać treningu w naturalnym świetle, na świeżym powietrzu. Zastosowanie tych zasad pozwoli na przyjemniejsze oraz bezpieczniejsze wprowadzenie siebie i konia w nowy tryb pracy.
Zapraszamy również na materiał dedykowany tej tematyce na naszym kanale YouTube.