Siodła Wintec
Nie zawsze stać nas na skórzane siodła dobrej klasy typu Prestige, Daw Mag, Stubben. Nie wszyscy też ich potrzebują. Jaka jest alternatywa? Siodła Wintec.
Budowa
Myślę, że większość jeźdźców o nich słyszała, ale warto zwrócić uwagę na najbardziej charakterystyczne cechy tych siodeł. Po pierwsze nie są zrobione ze skóry. Myślę, że to ich największa wada. Nie zmienia to faktu, że wcale szybko się nie niszczą. Można je kupić w dwóch wersjach – podobnej do zamszu i skóropodobnego. Osobiście polecam te drugie. Bardzo łatwe w pielęgnacji – wystarczy przetrzeć szmatką i wygląda jak nowe. Swoje własne mam od 6 lat przy bardzo intensywnym użytkowaniu, a nic się z nim nie dzieje. Jedyna rzecz to przystuły. Warto je wymienić na skórzane, ponieważ są jedyną rzeczą w Wintecu, które ulegają destrukcji. Warto powiedzieć także o systemie cair, czyli wypełnieniu paneli powietrzem, co przyczynia się do lepszego rozkładu ciężaru ciała jeźdźca. Świetną sprawą są też odczepiane klocki kolanowe, które można ułożyć pod siebie.
Wymienny system łęków
Siodła Wintec dają możliwość dopasowania rozstawu łęku. W bardzo prosty sposób można dokonać wymiany. Wystarczy odpiąć rzepy i odkręcić śrubki. Potem wyjmujemy jeden łęk i wkładamy drugi. Proste, prawda? To naprawdę bardzo dobra opcja, zwłaszcza kiedy nasz koń się rozbudowuje lub my zmieniamy wierzchowce. Zamiast za każdym razem zmieniać siodło, co jest procesem bardzo skomplikowanym i żmudnym, wystarczy zmierzyć konia i wstawić inny łęk. Oczywiście, siodło musi pasować nie tylko w tym miejscu, więc nie zawsze to rozwiązuje problemy, ale w większości przypadków tak. Dostępne są nawet specjalne miarki winteca, które wskazują odpowiedni rozstaw. Co więcej, nie musimy ich kupować – można je wypożyczać w sklepach jeździeckich! Bardzo dobra opcja. Jakiś czas temu wypuszczono także serię dla koni bardzo szerokich.
Jazda
Miałam bardzo wątpliwą przyjemność siedzieć w Fair Play Rimini – bardzo nie polecam. Siodlo kompletnie nie usadza i nie trzyma. Zupełnie inaczej jest w przypadku Winteców. Swojego mam już 6 lat i jestem niezmiennie zachwycona. Szczególnie polecam model 2000 ujeżdżeniowe. Sprawdzi się nawet podczas skoczków – skakałam w nim do metra. Świetnie się siedzi, głęboko, wygodnie. Noga dobrze ustawiona. Naprawdę super siodło. Jedyną opcją, na jaką bym je zamieniła, byłby jakiś Prestige, ale używane siodło Winteca kupicie już za 600-700zł. Zadowolony jest też koń, ponieważ siodło dobrze na nim leży. Bardzo polecam, zwłaszcza, jeśli szukacie niedrogiej, a korzystnej oferty. Jest ogromny wybór profili i modeli – warto poszukać czegoś dla siebie!